Euro okiem eksperta. Podsumowanie tekstów prof. Nowak-Fara w 2023 roku
Wszystko co chciałbyś wiedzieć o euro, ale nikt Ci nie powiedział. Artur Nowak-Far, profesor SGH, jest doradcą ds. euro w Fundacji Wolności Gospodarczej, która prowadzi kampanię “Kurs na euro”. W mijającym 2023 roku napisał szereg artykułów informujących opinię publiczną o korzyściach, wpływie na gospodarkę, ale także historii i symbolice europejskiego pieniądza – euro. Przypominamy tegoroczne teksty eksperta.
Przestańmy demonizować w Polsce euro pod pretekstem „obrony suwerenności”
– Przeciwnicy przyjęcia przez Polskę euro czynią to najczęściej pod fałszywymi sztandarami „obrony suwerenności” – pisał w styczniu prof. Nowak-Far dla portalu Bezprawnik.pl. Jak podkreślał, to szkodliwy mit, że Polska rezygnując z własnych banknotów i monet, straci część swojej narodowej tożsamości. Ekspert przypomniał, że każde z państw strefy euro decyduje choćby o narodowej emblematyce obecnej na monetach, które będą w nich w obiegu. – Dlatego np. na litewskich monetach euro zobaczymy narodowy herb Litwy – Pogoń, na euro estońskich czy chorwackich – mapy Estonii i Chorwacji, zaś na euro greckich – wizerunki postaci zasłużonych dla walki o niepodległość Grecji. Narodowa emblematyka może przyczynić się wręcz do szerszej promocji Polski za granicą – uzasadniał.
Profesor wskazywał także na większy wpływ na decyzje w ramach Unii Europejskiej i wbrew niektórym opiniom, wzmocnienie suwerenności Polski. – Dla siły Polski najważniejsze jest czy jej pieniądz służy zapewnieniu stabilnego funkcjonowania gospodarki i czy Polska ma wpływ na dotyczącą jej pieniądza politykę pieniężną. Euro te oczekiwania spełnia – uważa ekspert.
Przeczytaj cały tekst tutaj>>>
Chorwacja – pierwsze doświadczenia z euro
1 stycznia 2023 r. do strefy euro przystąpiła Chorwacja. To stanowiło okazję dla przeciwników euro do licznych manipulacji dotyczących sytuacji mieszkańców tego kraju po zmianie waluty. Jednak pomimo zapowiedzi m. in. ówcześnie rządzących polityków, inflacja w Chorwacji nie wzrosła, a według niektórych danych nawet spadła. Profesor Nowak-Far zbadał wpływ euro na chorwacką gospodarkę na konkretnych cenach w lokalnych sklepach.
– Sprawdziliśmy popularne w Chorwacji markety Tommy i Konzum – te działające w stolicy kraju, Zagrzebiu. Wszędzie stare ceny przeliczono na euro z zastosowaniem kursu konwersji. Ceny obowiązujące w okresie przed wprowadzeniem euro nie zmieniły więc realnej siły nabywczej Chorwatów – zwracał uwagę. Przypomniał także, że zgodnie z prawem zadbano, by ceny w sklepach były przeliczone po ustalonym kursie wymiany (7,5345 za 1 euro) i przez rok podawane były zarówno w kunach, jak i w euro – żeby ludzie nie byli oszukiwani.
Przeczytaj cały tekst tutaj>>>
Nie „czy”, lecz „kiedy” Polska wejdzie do strefy euro? Klamka zapadła w referendum 2003 r.
W marcu, na łamach “Gazety Wyborczej” prof. Nowak-Far przypominał, że Polska już zgodziła się na euro – akceptując w referendum w 2003 r. traktat akcesyjny, który zobowiązuje nas do przyjęcia wspólnej europejskiej waluty. W swoim artykule zwrócił uwagę na niespójność w narracji niektórych polityków, sugerujących, że “bronią Polski przed euro”, chociaż decyzja w tej sprawie została już dawno temu podjęta.
– Niektórzy politycy przekonują, że przyjęcie przez Polskę euro zależy od ich decyzji. Prezes Narodowego Banku Polskiego ogłosił się wręcz samozwańczym „obrońcą” Polski przed euro – pisał ekspert. Jednak jego zdaniem jest to zwykłym mydleniem oczu. – Rząd po prostu nie jest w stanie spełnić większości wymaganych kryteriów przystąpienia. Tę swoją niemożliwość zapewnienia dobrej, zdyscyplinowanej polityki gospodarczej chce „sprzedać” jako jakieś działanie przeciwko przyjęciu euro – a zatem i przeciwko pogłębieniu współpracy Polski z innymi państwami członkowskimi Unii Europejskiej, której dobre efekty widać w Polsce na co dzień.
Przeczytaj cały tekst tutaj>>>
Czy Dania przypadkiem nie jest już w strefie euro?
Kolejny artykuł dla “Gazety Wyborczej” dotyczył problematyki Danii w strefie euro – jedynego państwa Unii Europejskiej, które nie ma obowiązku wejścia do strefy. Mimo to, faktycznie duńska korona uczestniczy w mechanizmach strefy euro, będąc w rzeczywistości walutą zależną od euro. Bowiem jak uzasadniał autor, jest sfera gospodarcza, która w zasadzie ostatecznie przesądza, że korony duńskie to – w istocie rzeczy – „euro z dziurką pośrodku” (bo przecież monety 1, 2 i 5-koronowe mają taką dziurkę).
– Tą sferą jest polityka pieniężna i kursowa Narodowego Banku Danii, która od dziesięcioleci naśladuje politykę Europejskiego Banku Centralnego. Oznacza to, że duńska korona utrzymuje niemal stały kurs wobec euro. Jej wartość wobec walut światowych także odzwierciedla wartość euro. Dania uczestniczy także – i to od dawna – w mechanizmie wsparcia stabilizacji duńskiej korony ERM2, który wzmacnia i uwiarygodnia politykę kursową Narodowego Banku Danii – informował.
Przeczytaj cały tekst tutaj>>>
Czas wrócić do dyskusji o przyjęciu europejskiej waluty
W związku z rocznicą referendum akcesyjnego do UE, prof. Nowak-Far zachęcał na łamach “Wyborczej” do powrotu do dyskusji o przyjęciu euro przez Polskę. Wskazywał w nim na konieczność wywiązania się z naszych zobowiązań traktatowych, wśród których jest także przyjęcie euro.
Jego zdaniem w ostatnich latach kwestia euro nie była pierwszorzędnym tematem debaty politycznej w naszym kraju. Pomimo tego podtrzymywał, że wejście do strefy euro leży w interesie Polski i jej obywateli, więc nie ma powodu, by wciąż to odsuwać. Wśród największych korzyści wymieniał stabilność pieniądza i niezależność od bieżącej polityki. – W funkcjonowaniu strefy euro bardzo wartościowe dla ludzi jest to, że jest ona zarządzana zgodnie z przyjętymi przez państwa członkowskie regułami prawnymi – argumentował doradca programowy ds. euro w FWG.
Przeczytaj cały tekst tutaj>>>
Watykan jest częścią strefy euro od momentu jej powstania
W lipcu profesor zajrzał do papieskiego portfela, opisując proces wchodzenia do strefy euro w Watykanie, który przeprowadzony został za pontyfikatu Jana Pawła II. Watykan jest państwem, w którym euro jest obecne od samego początku swojego istnienia. Włochy, z którymi monetarnie był i jest związany Watykan, były jednym z państw-założycieli strefy euro.
Autor zwrócił także uwagę na monety wykorzystywane w Watykanie. – Watykańskie monety euro – podobnie jak to będzie z przyszłym polskim euro – mają jedną stronę jednolitą (taką samą w całej strefie euro), a drugą krajową – odzwierciedlają to, co w danym państwie jest istotne dla jego obywateli. I tak spotkamy np. watykańskie monety z dziećmi, które w 1917 r. w Fatimie doświadczyły objawień, czy dzieła sztuki, które pielgrzymi dobrze znają z Watykanu. Co poniekąd oczywiste, najczęściej na watykańskich monetach euro są przedstawiani papieże. Wśród monet przywiezionych z Watykanu może zatem być i taka, która przedstawia św. Jana Pawła II – zwrócił uwagę.
Przeczytaj cały tekst tutaj>>>
Zagraniczne wakacje z euro. Tu widać zalety wspólnej waluty
Sierpniowy artykuł opublikowany w “Gazecie Wyborczej” dotyczył z kolei euro w kontekście wakacyjnym. W strefie euro nie ma konieczności wymiany waluty przy wyjeździe do innego państwa strefy. Ułatwia to życie, likwidując jednocześnie koszty transakcji walutowych. Prof. Nowak-Far: – Polki i Polacy, którzy w ostatnim dwudziestoleciu byli na wakacjach za granicą, z pewnością doświadczyli silnej międzynarodowej pozycji euro.
Nawet w państwach, których walutą nie jest euro, mogli tam albo wymienić zabrane z kraju euro na walutę państwa, w którym gościli, albo wręcz po prostu zapłacić w euro za produkty i usługi. – W takich państwach jak np. Turcja euro jest przyjmowane powszechnie na równi z walutą rodzimą i dolarem. Jest to kwestią powszechnego zaufania do wspólnego europejskiego pieniądza – wskazał autor tekstu. Euro jest również obecne poza Europą. W jakich krajach? Polecamy artykuł profesora.
Przeczytaj cały tekst tutaj>>>
Po więcej artykułów dotyczących wspólnej waluty, zapraszamy do zakładki “Artykuły” na stronie KursNaEuro.pl.