Euro powinniśmy przyjąć dopiero, gdy osiągniemy poziom rozwoju gospodarczego Niemiec.

Mit

Badania pokazują, że jest wręcz odwrotnie – mniej zamożne kraje bardziej zyskują na przyjęciu euro. (1) Dlaczego tak się dzieje?

Przede wszystkim po wejściu do strefy euro możemy się spodziewać spadku stóp procentowych (nawet jeśli stopy procentowe w strefie euro będą wówczas wyższe niż pod koniec 2022 roku, co rekomenduje część ekonomistów). Kompetencje w zakresie ustalania stóp procentowych przejmie bowiem Europejski Bank Centralny, a stopy EBC w ciągu ostatnich 20 lat nigdy nie były wyższe niż stopy procentowe w Polsce. (1) Dane pokazują, że zjawisko spadku stóp procentowych występowało – w różnym natężeniu – we wszystkich uboższych krajach przystępujących do strefy euro. (2)

Gdy stopy procentowe spadają, kredyty stają się tańsze i spadają koszty inwestycji – wzrasta więc liczba inwestorów zainteresowanych działaniem w kraju, w którym poziom stóp procentowych się obniżył. Co więcej, dzięki wejściu do strefy euro, polscy przedsiębiorcy pozbyliby się kosztów związanych z przewalutowaniami i mieliby dostęp do tańszych kredytów oraz kapitału. (3) W efekcie polskie firmy poprawiłyby swoją pozycję w stosunku do konkurencji z innych krajów, co przełożyłoby się na zwiększenie liczby polskich inwestycji, tworzenie nowych miejsc pracy i lepsze możliwości ekspansji międzynarodowej (więcej pisaliśmy o tym tutaj). Więcej inwestorów zagranicznych i większe możliwości dla polskich firm to także szansa na rozwój bardziej innowacyjnych branż, które tworzą większą wartość dodaną, co przełoży się na bardziej nowoczesną strukturę polskiej gospodarki. Wszystkie te procesy składają się na przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego i szybsze podnoszenie się poziomu życia obywateli w kraju przyjmującym euro.

Badania dowodzą, że im większa dysproporcja między poziomem rozwoju gospodarczego w strefie euro, a w kraju wstępującym, tym większe są korzyści dla kraju wstępującego. Oznacza to, że w interesie Polski jest wstąpienie do strefy euro tak szybko jak to możliwe, aby w pełni skorzystać z tego efektu. (4)

Trzeba też pamiętać, że dla zapewnienia bezpieczeństwa złotego Narodowy Bank Polski potrzebuje utrzymywać obecnie ogromnie rezerwy walutowe wynoszące, bagatela, prawie 150 miliardów euro. (5) Europejski Bank Centralny natomiast nie potrzebuje naszych rezerw, dlatego po wejściu do strefy euro Polska będzie mogła upłynnić dużą część tych funduszy i wykorzystać je np. na wartościowe inwestycje w kraju (np. modernizację kolei, energetyki, budowę nowych szkół czy szpitali). Zwlekanie ze wstąpieniem do strefy euro oznacza zatem marnowanie szansy na ogromne przyspieszenie w polskiej gospodarce i bezpośrednie korzyści z inwestycji dla zwykłych obywateli.

Często powtarzana przez polityków teza, że musimy najpierw dogonić gospodarczo Niemcy, jest więc nieprawdziwa. Jest dokładnie odwrotnie – im szybciej wstąpimy do strefy euro, tym większe szanse damy sobie w wyścigu z niemiecką gospodarką.


  1. Portal TradingEconomics (www.tradingeconomics.com) za Narodowym Bankiem Polskim i Europejskim Bankiem Centralnym [Data dostępu: 29.08.2022]
  2. Rosati, D. (2022) Euro. Mity i Fakty, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, s. 251
  3. Hryniewiecka, M. (2017) ‘Polskie przedsiębiorstwa – koszty i korzyści przystąpienia do strefy euro’,
    Kwartalnik Nauk O Przedsiębiorstwie, Vol. 42, Nr 1, s. 65-66. Dostępne: https://econjournals.sgh.waw.pl/KNoP/article/view/1506 [Data dostępu: 13.10.2022]
  4. Rosati, D. (2022) Euro. Mity i Fakty, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, s. 243-257
  5. Portal Bankier.pl (https://www.bankier.pl/wiadomosc/NBP-na-koniec-kwietnia-2022-r-oficjalne-aktywa-rezerwowe-Polski-wynosily-144-mld-euro-8331968.html) [Data dostępu: 25.10.2022]