Polacy a euro. Badanie Opinia24

Polacy a euro. Badanie Opinia24

Euro w Polsce nie chcą osoby z podstawowym i zawodowym wykształceniem, mieszkańcy wsi i wyborcy Konfederacji. Przedstawiamy wyniki nowego badania firmy Opinia24.

Według badania, ponad połowa badanych (52%) uważa, że Polska nigdy nie powinna przyjąć euro. Przeciwnego zdania jest 41% respondentów. Niespełna jedna trzecia (31%) ankietowanych uważa, że Polska powinna wprowadzić europejską walutę, ale w dalszej przyszłości, natomiast 10% Polaków chciałoby zmiany waluty tak szybko, jak to możliwe.

W ramach analizy wzięto pod uwagę profile osób uczestniczących w badaniu. I tak przeciwnikami przyjęcia euro najczęściej są osoby z podstawowym (60%) i zawodowym wykształceniem (59%), mieszkańcy wsi (59%) oraz wyborcy Konfederacji (75%). Z kolei trzydziestolatkowie (41%), osoby z wyższym wykształceniem (42%), mieszkańcy największych miast (40%) oraz zwolennicy Koalicji Obywatelskiej (44%) chcieliby wprowadzenia euro, ale w dalszej przyszłości.

Polacy, przystępując do Unii Europejskiej w 2004 roku, zgodzili się na przyjęcie euro. – Decyzja o wejściu Polski do UE – ze wszystkimi tego konsekwencjami, a więc i z wprowadzeniem euro – była poprzedzona ogólnokrajowym referendum. Zdecydowana większość Polaków (ponad 77%) poparła wówczas dołączenie do Unii Europejskiej, której wspólną walutą, zgodnie z unijnym prawem, jest euro – przypomina Marek Tatała z Fundacji Wolności Gospodarczej.

Stosunek Polaków do Unii Europejskiej

Firma Opinia24 przeanalizowała także stosunek Polaków do Unii Europejskiej. Nieco ponad połowa badanych (51%) uważa, że członkostwo Polski w Unii Europejskiej przynosi naszemu krajowi więcej korzyści niż strat. 21% respondentów jest zdania, że korzyści i straty są na podobnym poziomie, a niespełna jedna piąta Polaków (19%) dostrzega więcej strat niż korzyści.

54% Polaków jest zdania, że członkostwo Polski w UE przynosi więcej korzyści niż strat innym krajom członkowskim. Mimo to, znacząca część badanych (51%) jest przekonana, że Polska również zyskuje na byciu członkiem UE, choć ten wynik jest nieco niższy niż w przypadku oceny innych krajów. Co ciekawe, perspektywa osobustych korzyści jest nieco rzadziej dostrzegana (45%). Oznacza to, że chodziaż Polacy widzą korzyści dla kraju jako całości, ich indywidualne postrzeganie zysków jest bardziej zdystansowane i zróżnicowane.

Według 51% badanych członkostwo Polski w UE przynosi naszemu krajowi więcej korzyści niż strat. 45% respondentów uważa, że przynależność Polski do Unii przynosi im osobiście więcej korzyści niż strat.

Polska musi obrać kurs na euro

Debata publiczna jest zalewana argumentami krytycznymi i to napędza negatywne emocje, które od już wielu lat determinują niskie poparcie dla euro – komentuje Marek Tatała.

Jak wynika z innego badania na zlecenie FWG z wiosny br., coraz więcej Polaków uważa, że ceny większości towarów i usług zwiększą się do poziomu cen w bogatszych państwach Unii Europejskiej. Jak jest naprawdę? – Obawa przed wzrostem cen jest najczęściej podnoszonym argumentem przeciwko euro. Tymczasem jest wręcz odwrotnie – odpowiada Tatała. Jak podkreśla ekonomista, nie doświadczyła tego ani strefa euro jako całość, ani poszczególne państwa, a większość danych pokazuje tendencję spadkową inflacji po wprowadzeniu euro.

Przyjęcie wspólnej waluty euro poprzedza długi okres przygotowań, polegający na spełnieniu warunków wejścia do strefy euro. – Żeby mieć euro w Polsce musimy obniżyć inflację, mieć zrównoważone finanse publiczne, pilnować limitu publicznego, musimy przywrócić praworządność. Choćby dla tych aspektów warto przygotować Polskę do tego kroku – dodaje prezes FWG

Badanie firmy Opinia24 stosunku Polaków do euro i Unii Europejskiej przeprowadzono w dniach 3-5 września na reprezentatywnej próbie mieszkańców Polski w wieku 18 lat i więcej o wielkości N=10000. Badanie zostało zrealizowane techniką wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo – CATI.