Nie są w Unii Europejskiej. Chcą zarabiać i płacić w euro. Przykład Kosowa i Czarnogóry

Mieszkańcy Kosowa i Czarnogóry zarabiają i płacą w euro. Ich państwa nie są jednak członkami Unii Europejskiej, ani nawet strefy euro, więc dlaczego posługują się wspólnym pieniądzem wspólnoty europejskiej? Oba te kraje dokonały euroizacji, czyli jednostronnego przyjęcia euro.
Euro w Kosowie
Euro jest obecne w Kosowie od początku formalnego istnienia państwa – od 2008 roku. To jedno z państw wprowadzających euro jednostronnie, to znaczy bez formalnej procedury wynikającej z traktatów i prawa obowiązującego w strefie euro. Tym samym euro jest jedynym legalnym środkiem płatniczym obowiązującym w Kosowie. Regulacje wprowadzone przez Kosowo potwierdziły jedynie stan faktyczny – euro już od 2002 roku było najpowszechniej używaną walutą w Kosowie.
Europejski pieniądz zastąpił dinar serbski, z którego korzystali głównie zamieszkujący Kosowo Serbowie. Nie był to jednak jedyny środek płatniczy na tym terytorium. Przed powstaniem Kosowa jako niepodległego państwa, w trakcie funkcjonowania Misji Tymczasowej Organizacji Narodów Zjednoczonych w Kosowie, powszechne było wykorzystywanie marki niemieckiej, która, tak jak euro, jako silna, międzynarodowa waluta, gwarantowała dobre zabezpieczenie oszczędności obywateli tego państwa. Oprócz marki niemieckiej, w celu uzyskania gwarancji utrzymania wartości swoich środków, mieszkańcy Kosowa korzystali także z innych silnych walut – franka szwajcarskiego i dolara.
Euro w Czarnogórze
Oprócz Kosowa, ciekawym przykładem jest Czarnogóra, w której euro podobnie było obecne od powstania państwa. Początkowo, identycznie jak w przypadku swojego sąsiada, mieszkańcy Czarnogóry korzystali z marki niemieckiej – waluty gwarantującej ówcześnie odpowiednie zabezpieczenie oszczędności. Po zastąpieniu jej przez euro, naturalnie europejska waluta stała się dominującym środkiem płatniczym na terenie Czarnogóry.
Euro zostało ogłoszone oficjalną walutą Czarnogóry w marcu 2002 roku. Umowa z komercyjnymi, niemieckimi bankami umożliwiła Czarnogórze wprowadzenie euro w momencie, kiedy zrobiło to dwunastu innych członków Unii Europejskiej. Dzięki uzyskaniu zgody od Europejskiego Banku Centralnego i Bundesbanku oraz neutralnego stosunku pozostałych Instytucji Unii Europejskiej proces ten przebiegł naturalnie.
Siła euro
Powód przyjęcia euro przez Czarnogórę był podobny, jak w Kosowie – euro jest jedną z najsilniejszych, najstabilniejszych i najbezpieczniejszych walut na świecie, dając swoim użytkownikom gwarancję dobrego zabezpieczenia wartości ich oszczędności.
Ponieważ państwa te przyjęły euro jednostronnie, czyli bez uzgodnienia tego ze strefą euro, nie są „pełnym” członkiem strefy – nie posiadają swoich przedstawicieli w Europejskim Banku Centralnym, a członkowie ich rządów nie biorą udziału w spotkaniach Eurogrupy. Nie posiadają także prawa do emisji europejskiej waluty. Stabilizacja i ogólna poprawa sytuacji gospodarczej jest jednym największych zysków, jakie te państwa czerpią z obecności w strefie euro.
W przypadku Polski korzyść z przystąpienia do strefy byłaby o wiele większa. Jako członek Unii Europejskiej będziemy wpływać na politykę całej strefy euro i mogli skuteczniej walczyć o swoje interesy. Ponadto wstąpienie do strefy euro oznacza wcześniejsze spełnienie kryteriów konwergencji, co samo w sobie sprzyja powstawaniu pozytywnej sytuacji gospodarczej.